W drodze do dzielnicy chińskiej (Chinatown) postanowiliśmy zatrzymać się na lunch w mniej turystycznym miejscu, gdzie mogliśmy spróbować lokalnych potraw i napojów, a mianowicie w Maxwell hawker center.

Jednym z wielu takich miejsc w Singapurze, gdzie pod jednym dachem możemy znaleźć dziesiatki, jak i nie setki straganów z potrawami z całej Azji! Bardzo często możymy czuć się w takich miejscach przytłoczeni nadmiarem dziwnych dla nas zapachów i nazw, których nie znamy, jednak po kilku próbach (czasem nietrafionych!) poznamy swoje preferencje :) Musze przyznać, że na początku czułam się sfrustrowana, że nie mam pojęcia co zamówić ;)

Jako przystawkę, zamówiliśmy smażone na głębokim oleju pierożki (3S$) na stoisku nr 92, wypełnione mięsem i warzywami, soczyste w środku i chrupiące z zewnątrz, wyśmienite!

Ryż z kurczakiem (Tian-Tian Chicken Rice) na stoisku 10&11, bardzo proste danie składające się z delikatnego kurczaka i interesująco przyprawionego ryżu (3.5S$ za małą porcję), jedzenie natychmiast zniknęło z talerza! Pracownicy tego stoiska wygrali z słynnym kucharzem, Gordonem Ramsey w pojedynku pod nazwą “Hawker Heroes Challenge” i dlatego są teraz tak popularni. Spróbowaliśmy również ostro-kwaśnej zupy (hot&sour soup, stoisko 92) i ryżu z kurczakiem i warzywami. Nie mogłam wyjść z podziwu, jak szybko i żywiołowo, pracujący tam mężczyzna przygotowywał klejne porcje. Może jedzenie na talerzu nie wyglądało zachwycająco, ale smak był bardzo dobry i kosztowało jedyne 3.1S$ :)

Sok z trzciny cukrowej (1.2S$) jest bardzo popolarny w Singapurze, ale jak dla mnie zdecydowanie za słodki, jak większość orzeźwiających napojów. Sebastianowi za to bardzo smakowała trzywarstwowa kawa: kawowy syrop na spodzie, następnie mleko kondensowane i mocna kawa na samej górze :)

Muzeum repliki zęba Buddy (The Buddha Tooth Replic Museum), było pierwszym buynkiem jaki zauważyliśmy zbliżając się do dzielnicy chińskiej. Ważne, aby pamiętać o odpowiednim ubraniu, jeśli chcemy zwiedzać wnętrza znajdującej się tam również świątyni. Lśniące złoto i zapach kadzideł wypełnia wnętrza i tworzy tajemniczą atmosferę.

Centrum handlowe (Chinatown complex), otworzone w 1984 roku, jest miejscem pełnym pamiątek, tradycyjnych chińskich dekoracji, ubrań i lokalnego jedzenia. Zauważyliśmy również podróbki znanych zegarków z nie do końca poprawnymi nazwami, perfum oraz różnych innych artykułów. Kolorami dominującymi wewnątrz są czerwony i złoty, głównymi kolorami chińskich dekoracji.

Oh, co to za okropny zapach! Psujące się mięso czy może worek ze śmieciami pozostawiony kilka godzin w pełnym słońcu? Nie! Zbliżamy się do stoiska z durianami :D Teraz staje się jasne, dlaczego przewóz tych owoców transportem publicznym jest surwo zakazany. Następnym razem postaram się nie oddychać przez nos i spróbować tych owoców, nazywanych królami wszystkich owoców.

Kilka dni poźniej zauważyłam w jednym z chińskich supermarketów czekoladki, ciastka i cukierki o smaku duriana. Postanowiłam kupić jedną z czekolad i jakież było moje zdumienie, gdy okazało się, że czekolada pachnie równie nieprzyjemnie jak świeży owoc! Ugh…nie polecam ;) czekolada wylądowała na balkonie, zawinięta szczelnie w plastikową torebkę i czeka na chętnego do jej konsumpcji :)

Dzielnica chińska jest pełna wąskich uliczek, małych sklepików, restauracji, zakładów masażu i krawieckich (można zamówić tu ubrania szyte na wymiar i odebrać w 6h). Warto podkreślić, że jedzenie w tej okolicy jest bardzo podobne do tego, które można znaleźć w centrum Maxwell a ceny są dwukrotnie wyższe. Z tego względu polecam odwiedzić miejsce z tańzym i bardziej autentycznym jedzeniem.

Najstarszą i najważniejszą świątynią hinduską w Singapurze jest Sri Mariamman Temple, unikatowa ze względu na charakterystyczne kolorowe rzeźby umieszczone nad wejściem. Świątynie można zwiedzać, jednak trzeba pamiętać o ściągnięciu obuwia przed wejściem.

Świątynia Thian Hock Keng jest z kolei najstarszą i najważniejszą świątynią dla ludu Hokkien, chińskiej grupy etnicznej.

Hotel Oasis niedaleko stacji kolejki miejskiej, Tanjong Pagar wyróżnia się swoim wyglądem spośród innych, otaczających go wieżowców. Większość z nich to połączenie stali i szkła, ten jednak w kolorze bordowym, z kilkoma ogromnymi ogrodami i basenami tworzy njezwykle wyróżniające się połączenie! :)

Informacje praktyczne:

  • Jedzenia w centrum Maxwell w granicach 3-7S$, napoje 1-2S$
  • Stacja MRT - Tanjong Pagar (początek naszego spaceru)